niedziela, 12 lipca 2015

Witam z końcówki urlopu :)
Jak co roku jestem w małej urokliwej miejscowości oddalonej od Brodnicy około 30km, 
jest tu jeziorko z plażą, czystą wodą i małą liczbą turystów. Niestety pogoda nie sprzyja plażowaniu więc wyruszyłam zobaczyć co się pozmieniało w okolicach Zbiczna i Bachotka.
W Bachotku jako dziecko byłam na wycieczce szkolnej, miło wspominam :) Są tam domki do wynajęcia, jest plaża, dużo się nie zmieniło. Ale nie o tym. 
 Jadąc w stronę Zbiczna zauważyłam ciekawy drewniany kierunkowskaz ,,GRÓD FOLUSZEK" pojechałam zobaczyć co tam jest. Jadąc wzdłuż jeziora przy samym brzegu błotnistą drogą, dojechałam do czegoś co przypominało Biskupin ale było dużo mniejsze. Okazało się że jest to Ośrodek Edukacji Historycznej, bractwa Brodnica. Jest to bardzo fajne miejsce dla wycieczek szkolnych, dzieciaki (ale nie tylko, dorośli też!) mogą przebrać się za rycerzy, strzelać z łuku i kuszy, lepić garnki i poprzez zabawę poznać historię. Więcej możecie się dowiedzieć ze strony link
Oczywiście od razu myślę sobie, trzeba wykorzystać to miejsce. Pani ze sklepiku z pamiątkami zapytała czy nie chcę się przebrać :D a mnie w to graj! I tak powstały zdjęcia którymi chciałam się
 z Wami podzielić. W sukience zamek się nie dopiął ale co tam ;) Swoją drogą dosyć korzystny krój tej sukienki jak dla mnie. Bardzo lubię takie klimaty i dobrze się w nich czuję. 
Życzę Wam cieplejszego urlopu niż mój. Buźka :* 
Wasza gęsiarka plus size  ;)








  Sukienka i nakrycie głowy wypożyczone na miejscu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz